Zaczęłam spadać. Pęd powietrza zagnał
moje czarne włosy do pozycji pionowej i wdarł się pod bluzkę, powodując jej
nadmuchanie oraz lekkie podwinięcie, przez co pokazała się moja kamizelka
ochronna. Z każdą sekundą byłam bliższa spotkania z betonem.
sobota, 12 września 2015
wtorek, 8 września 2015
Rozdział I
Przemierzając
zniszczone ulice "gorszej" dzielnicy Livii, myślałam tylko o tym, aby
wreszcie znaleźć się w tej brudnej, aczkolwiek na swój sposób przytulnej,
starej, opuszczonej fabryce, w podziemiach której sytuowała się tymczasowa,
główna baza Release.
niedziela, 6 września 2015
Prolog
Parszywym
właścicielom wielkich korporacji, skąpym, starym bogaczom i ich sztucznym,
dziuniowatym żonkom nie wystarczą już pieniądze czy inne dobroci materialne,
którymi dotychczas płaciliśmy Gardom za schronienie w starych, brudnych ruinach
budynków zniszczonych już dawno, ponieważ podczas ataków bombowych w trakcie 4
wojny światowej. Teraz zabierają nam coś więcej.
Subskrybuj:
Posty (Atom)