niedziela, 6 września 2015

Prolog

        Parszywym właścicielom wielkich korporacji, skąpym, starym bogaczom i ich sztucznym, dziuniowatym żonkom nie wystarczą już pieniądze czy inne dobroci materialne, którymi dotychczas płaciliśmy Gardom za schronienie w starych, brudnych ruinach budynków zniszczonych już dawno, ponieważ podczas ataków bombowych w trakcie 4 wojny światowej. Teraz zabierają nam coś więcej. 


Coś o wiele bardziej cennego niż świstki papieru z nominałem, których zdobycie też praktycznie graniczy z cudem. Zapłatą za legalne schronienie, którym nawet zdychający szczur by pogardził są nasze wspomnienia. I to nie byle jakie! Biorą tylko te najlepsze, najszczęśliwsze... Nie wiem, do czego im one, ale wiem jedno - ten, kto zdecyduje się na taki podatek, nigdy nie będzie taki sam, jak był wcześniej, zmienia się nie do poznania. Uiszczenie tejże opłaty jest jednorazowe. Nopeowie, bo tak nazywamy tych ludzi my - Ratssy, czyli najniższa i, według naszego kochanego rządu Gaventu, warta wytępienia warstwa społeczna Livii, stają się wzorowymi Livijczykami z podstawionymi wspomnieniami. Taxerzy do datku wspomnień wybierają wyłącznie Ratssów, albo, z pomocą Gardów, wykonują patrole. Jeśli jakiś Ratss zostanie zauważony na patrolu podczas łamania, choćby w najmniejszym stopniu, prawa zwanego Lowin, zostaje wywieziony do głównej siedziby rządu, znajdującej się w centrum miasta i... Bóg jeden wie, co oni z nim tam robią. Ratss jako świeżo upieczony Nope skacze o 2 warstwy społeczne i staje się Wapem. "Awans", jako Nope, można uzyskać poprzez "wzorową postawę wobec Gaventu, pomoc Honetom oraz nie negowanie Lowinu" jak głoszą same te prawa. Zaś Ratssy mają 2 szansy: albo stać się Nopem, albo wsypać Gaventowi lokalizacje i skład grup buntowników. 

        Buntownicy, nazywani Rebami przez Gavent, są ludźmi, mieszkańcami Livii, z każdej warstwy społecznej, ludźmi, którzy mają dość dyktatury Złodziei Wspomnień, ludźmi, którzy chcą walczyć i nie boją się śmierci. Nie przyjmujemy tylko Nopeów. Nazywamy siebie Release, co pokrótce znaczy "Wyzwolenie". Kieruję nami ja - Gwendolyn Rou, znana jako Czarna Żmija - dlaczego? Opowiem kiedy indziej...

----------------------------------------------------------------------------------------------


Dziękuję za przeczytanie, komentarze negatywne jak i pozytywne, z uwagami co do stylu, ortografii czy też interpunkcji są mile widziane ;)



Pozdrawiam,



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz